...:::Tokio Hotel:::...
Forum o najlepszym zespole na Ziemii... Tokio Hotel!!!
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum ...:::Tokio Hotel:::... Strona Główna
->
Tokio Hotel
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Ogłoszenia
----------------
Regulamin
Tokio Hotel
----------------
Tokio Hotel
Muzyka
Zdjęcia
Multimedia
Download
Twórczość fanów
----------------
Opowiadania, Poezja...
Hyde Park
----------------
Muzyka
Cooltura
Gry i Zabawy
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Gość
Wysłany: Pią 22:20, 22 Wrz 2006
Temat postu:
Jakbym stała oko w oko z:
a) Billem - to napewno bym miała już kisiel w majtkach. Zagadałabym do niego, zaczęłabym płakać, a na końcu spytałabym się czy by mnie przytulił. Chciałabym być w jego ramionach choć przez sekunde!! Ale na pożegnanie zapisałabym mu mój numer kom. na dłoni i dała buziaka w policzek.
b) Tomem - zaczęłabym gadać nie od rzeczy ( napewno bym zapaliła z nerwów ), zaczęłabym płakać. Próbowałabym też zagaić go do rozmowy. I tak jakoś by się potoczyła sprawa a dalej to samo co u Billa.
c) Gustavem - zaczełabym się cieszyć jak małe dziecko i bym się na niego rzuciła. Zaczęłabym płakać i oczywiście poprosiłabym o autograf. Na koniec to samo co u Billa i Toma.
d) Georgiem - to samo co u Gucia.
Ja kocham każdego z tych chłopaków, więc każdego chciałbym przytulić pocałować, i w ogóle. Nie mam wybranego jednego. Kocham wszystkich ale i tak na pierwszym miejscu stoi Bill!!
Gość
Wysłany: Nie 17:26, 17 Wrz 2006
Temat postu:
Przed Tomem: stanęłabym w osłupieniu i chyba na pierwszy ogien poprosiłabym o autograf
nom a reszte to chyba bym jemu pozostawiła. jakby chciał to by napewno zaczął ze mna gadac, a jak nie to nie. No chyba, że bym wybełkotała drżące "Cześć" i by mnie zatkało
Albo gdyby mnie naszła odwaga, to bym sie rzuciła mu na szyje
Przed Billem: Hm tak samo.. no ale z Billem to bym zaczęła chyba gadać.
Przed Gustavem: autograf... i bym poprosiła czy by mnie nie zapoznał z resztą zespołu
Przed Georgem: to samo co u Gustava
Tosia
Wysłany: Nie 13:35, 30 Kwi 2006
Temat postu:
a) przed Bille- zaczęło by się pewnie od cześć i od zdjęć i od autografu a później nawiązałabym rozmowe i już lecz po spotkaniu mysli niedały by mi żyć
b) przed Tomem to samo
c)Gustavem be z myśli
d) Georgiem to samo bez myśli ogólnie to wszystko to co robi się gdy widzi się SUPER gostka
btgg1994
Wysłany: Wto 17:35, 11 Kwi 2006
Temat postu:
Bill- dosłownie chyb bym sie posikała albo coś w tym rodzaju! Ale chciałabym mieć pod bokiem siostrę bo ona super zna niemca i by coś tam powiedziala
Tom- chyba tak samo jak z Billem...
Gustav- hm.... nad tym bym jeszcze pomyslała..
Georg- chyba to samo co z Gustavem
Białko
Wysłany: Wto 15:59, 11 Kwi 2006
Temat postu:
Jkabym stanęła przed:
-Tom'em: nom niewiem niewiem...
zaczęłabym gadac albo bełkotać niezrozumiałe słowa po angielsku(niemca nie kumam :/) no a potem jak już doszłabym do siebie to pogadałabym jak z qumplem ( możliwe ze o wspólnych zainteresowaniach czyli gra na gitarze
-Bill'em:stałabym i stała i w końcu zapytałabym sie " Co słychać?"
-Georg'iem:Pewnie to samo co z Bill'em
-Z Gustavem : Gadałabym jak z kolegą
Ja ogólnie rzecz obejmujac zachowałabym sie tak jak zwykle
czyli spokojnie, bez obaw na luzie
(z reszta taka jestem oprócz słowa "spokojna"
) zawsze sie tak zachowuje jak poznaje kogoś nowego
Klaudia Kaulitz
Wysłany: Pon 22:01, 10 Kwi 2006
Temat postu:
Jakbym stanąła przed:
a) Billem - stałabym i patrzyła...gdybym jednak się w końcu "zbudziła" to ze szczęścia bym umarła, ewentualnie zaczęłabym biegać po całej przestrzeni (bo nie wiem gdzie mieliśmy stać). Jakby tak biedaczek stał i stał, podeszłabym do niego i zagadałbym coś tam po niemiecku (a myślicie, że dlaczego się ucze niemca???). Po całym spotkaniu nie mogłabym spać, jeść, żyć itp. tak więc umarłabym....tak by się to skończyło!!!
b) Tomem - na początku stałabym i patrzyła. Potem bym zaczęła panikować, bo przecież to jest brat Billa. Zaczęłabym się wkoło niego kręcić, aż w końcu bym coś tam powiedziała. No i na tym koniec. Oczywiście wypytywałabym się o Billa
c) Gustavem - stałabym przez chwile. W końcu podeszłabym do niego i coś tam zaczęła mówić (w końcu on zna się z Billem). Próbowałabym być zabawna, może byśmy się zaprzyjaźnili, i łatwiej bym potem miała w łowach na Billa. hehe
d) Georga - podobnie jak w sytuacji Gustava...a raczej tak samo...
martomu$ka
Wysłany: Sob 15:24, 08 Kwi 2006
Temat postu: Co by bylo gdyby...
postanowilam zalozyc temacik
jestem nowa
wiec chce siem wykazac
oki przejde do tematu:
Co by bylo gdyby przed wami stal Tom/Bill/Gustav lub Georg?? jakby byla wasza reakcja? ucieklabys czy moze rzucialbys siem na niego?
ja jakbym stala oko w oko z tomem to normalnie kisiel w gaciach
na poczatku paraliz...gdy jush doszlabym do siebie sprawdzilabym dokladnie czy to napewno on (jakas metka ze to on
) okazaloby sie ze to on to wybelkotalabym marne "czesc" on cosby powiedzial...i cisza...a ja na to "to chodzmy sie przejsc" nom i romantico spacerek we dwoje
w swietle ksiezyca hehe
nom to teraz spotkanie z billem...oj tu bedzie luzno...nie ucieklabym bym normalnie z nim gadala tak jak z moim qmplem :d
a jak z gutkiem to powiedzialabym "eee...wiesz wiesz umowilam sie z qmpela na 16 a jest jush 14!!! sorrki ale musze mykac" i poszlanbym zostawiajac za soba zdziwionego Gutka
nom i jak georgiem to od razu " o nie co ja tu robie" i wzielabym dupe w kroki i zwialabym
no to teraz wasza kolej
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin